The Legend of Kage

Dostaję telefon i teraz nie ma już wymówek typu „może” albo „lub”, zostaje wyłącznie „na pewno”. Usiądę i zagram. Szukać chcę w tym kunsztu, tego uczucia grywalności, uderzenia. Wiesz, coś jak Konami albo Recca: na żywo bądź zagrana na policzkach Papieża.