PIRATED GAME#2 – Czy edukacyjne składanki rzeczywiście edukują?

Na wstępie chciałem zaznaczyć że w tym felietonie może dojść do niekontrolowanej ilości beki oraz spowodowania stwardnienia rozsianego, więc jedziemy.

Na przestrzeni popularności 8-bitowych konsol, które w rzędzie stały na podium razem z BS500-AS czy Polystation, na moim osiedlu stało się modne posiadanie klawiaturopodobnej hybrydy, znanej pod nazwą Fun Learner i wyglądała mniej więcej tak:

PIRATED GAME#1 – Licencjonowane i nie…

Obserwując falę zalewu polskich bazarów przez pirackie produkcje można dostrzec, że dużo gównianego stuffu wdziera się do naszego kraju. Dzisiaj jednak chciałbym odpowiedzieć na pytanie: czy rzeczywiście pirackie gry (jak by tego nie nazwać inaczej) są takie złe i niegrywalne? Postaram się dać kilka przykładów pirackich portów robionych przez hackerów z Chin/Rosji, które powinny pomóc w odpowiedzi na postawione pytanie.

Mr. Gimmick

Mr. Gimmick jest grą wydaną pod koniec stycznia 1992 roku w Japonii, zaś rok później w krajach skandynawskich. Lecz i do polskich fanów gier trafiła jako hack pod nazwą Suikan Pipe. Zielony ziemniaczek, który zaskarbił sobie sympatię oraz hejting wśród ówczesnych graczy.